Kamera samochodowa może ochronić przed mandatem – o czym warto pamiętać?

Szybki rozwój technologii widać w wielu dziedzinach. Jedną z nich bez wątpienia jest motoryzacja – z każdym rokiem przybywa nowych modeli samochodów, coraz bardziej nowoczesnych i coraz szybszych. Coraz większa ilość samochodów wpływa na niższe ceny używanych aut, dlatego niemal z każdym  miesiącem przybywa ich na drogach. Obecnie na posiadanie samochodu może pozwolić sobie praktycznie każdy. Jednak zwiększona liczba aut na drogach to również zwiększone ryzyko ewentualnych wypadków czy stłuczek. Warto więc znaleźć sposób, jak sobie poradzić w takich właśnie sytuacjach, zwłaszcza gdy żadna ze stron nie przyznaje się do winy.

Kamera samochodowa – co daje jej montaż?

Wideorejestratory, zwane powszechnie kamerkami samochodowymi coraz częściej są kupowane przez kierowców, aby uniknąć ewentualnych mandatów i odpowiedzialności za niepopełnione czyny. Odpowiednio dobrane rejestrują one obraz nie tylko podczas jazdy, niektóre modele mają również funkcję, która włącza je w przypadku wykrycia ruchu w zasięgu wideorejestratora. Najprostsze modele pozwalają na nagrywanie widoku tam, gdzie zostanie umieszczona kamera, czyli najczęściej na przedniej szybie. Bardziej rozbudowane modele mają możliwość nagrywania widoku również z tyłu samochodu, dzięki czemu można uzyskać znacznie lepszy obraz danej sytuacji. Większość osób uważa, że posiadanie kamerki samochodowej jest w stanie uchronić ich przed mandatami, jednak aby tak było, trzeba pamiętać o kilku istotnych zasadach.

Kamera a ochrona wizerunku

Przepisami, o których nie można zapominać, kupując wideorejestrator, są te mówiące o ochronie wizerunku. Mówią one o tym, że nie można publikować wizerunku innych osób bez ich zgody. Niektórzy chcąc uniknąć kontaktu z policją czy innymi służbami samodzielnie publikują w mediach nagrania z wideorejestratorów. Takie działanie jednak może przysporzyć sporej ilości kłopotów. Nawet w sytuacji, gdy twarz osoby zostanie zamazana, może okazać się iż pewne szczegóły jej wyglądu są na tyle charakterystyczne, że będzie ją można dzięki temu rozpoznać. To daje podstawę do wszczęcia kroków prawnych przeciwko właścicielowi kamery. Wtedy, zamiast sobie pomóc, może sobie narobić jeszcze większej ilości problemów. Nagrania z kamerek samochodowych można pokazywać tylko odpowiednim służbom, czyli policji, straży miejskiej jak również jako dowód w sądzie. Mogą okazać się przydatne w sytuacji, gdy w momencie zdarzenia nie ma świadków, a uczestnicy przedstawiają odmienne od siebie wersje.

Popularność kamer w samochodach sprawiła, że policja umożliwia również zgłaszanie wykroczeń, które zostały przez nie zarejestrowane. Często wystarczy przesłanie filmu wraz z niezbędnymi danymi na konkretne adresy poczty elektronicznej, aby służby podjęły działania zmierzające do zidentyfikowania sprawcy i jego ukarania.

Kara również dla nagrywającego

Zdarza się, iż osoby przekazujące nagrania z wideorejestratorów policji są wzywane w celu złożenia wyjaśnień jako osoby również podejrzane o popełnienie wykroczeń. Czy jest to możliwe? Niestety jak najbardziej tak. Kamerki rejestrują wszystko, zazwyczaj również prędkość samochodu, w którym są zamontowane czy dźwięk z wnętrza auta. jeśli podczas oglądania nagrania policja stwierdzi, że właściciel kamerki również złamał przepisy, jak najbardziej może na tej podstawie podjąć postępowanie zmierzające do ukarania go za popełnione czyny.

Dlatego czasem warto zastanowić się na przykład przed wysłaniem nagrania, czy przypadkiem w ten sposób posiadacz kamerki nie naraża się również na odpowiedzialność karną.

Montaż kamerki w samochodzie również powinien być dokładnie przemyślany. O ile w naszym kraju przepisy nie zabraniają ich posiadania w samochodzie, o tyle trzeba dokładnie wybrać miejsce jego montażu. Nie może on bowiem w żaden sposób zasłaniać widoczności, dlatego umieszczony w centralnym miejscu na przedniej szybie może być przyczyną mandatu nałożonego na właściciela auta nawet podczas rutynowej kontroli drogowej. Dlatego lepiej jest wybrać mniejsze modele, które można umieścić na przykład na lusterku wewnętrznym, które dzięki temu nie będą zasłaniały widoczności i nie będą przyczyną kary.

Wideorejestratory w różnych krajach

Wielu właścicieli samochodów przyzwyczaiło się do korzystania z wideorejestratrów, dlatego często wyjeżdżając poza granice kraju zapominają o jego posiadaniu. Jest to spory błąd, gdyż rutynowa kontrola drogowa przeprowadzona przez zagraniczne służby może być przyczyną sporych problemów. Nie ma bowiem jednolitych uregulowań prawnych, dlatego każdy kraj ma swoje własne przepisy dotyczące możliwości ich stosowania. Przykładem kraju, który ma niezwykle surowe kary za posiadanie kamerki samochodowej jest Austria. Tam samo posiadanie kamerki w aucie to minimum 10 tysięcy euro kary, a jeśli jest to kolejne przewinienie, wówczas kara może sięgać aż 25 tysięcy euro. W Niemczech wprawdzie kamerki można używać, jednak publikacja nagrań w sieci może oznaczać aż 300 tysięcy euro kary. W Wielkim Księstwie Luksemburg za samo używanie kamerki grozi grzywna, jednak publikacja nagrań może się skończyć nawet więzieniem.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.